Klara Nowakowska „Niska rozdzielczość”

Nominacja w kategorii „Książka Roku”

O książce Klary Nowakowskiej pisze jurorka „Silesiusa” Justyna Sobolewska

Nowy tom Klary Nowakowskiej zbierający wiersze z lat 2002 -2012 jest zaskoczeniem, bardzo pięknym, dodajmy od razu. Ten tom jest nie tylko tematycznie (prawie nie ma miasta) , ale i stylistycznie inny niż poprzednie, jest esencjonalny i skupiony. Jej miniatury podejmują grę z tradycją haiku, ale nie stosują się do reguł tego gatunku. Mamy znane rekwizyty: japońska wiśnia, rysunek liścia i odniesienia do tradycji filozofii Zen. Ale to są tylko pogłosy.

Nowakowska tworzy swoją formę poetycką bliższą poezji Miłobędzkiej niż choćby Miłosza (wielbiciela haiku). Nie znajdziemy też typowych uogólnień dotyczących ludzkiego losu, przeciwnie jej puenty są często ironicznym zawieszeniem głosu, czasem paradoksem i żartem: „Kiedy ostentacyjnie udaje, że go nie ma, /zacznij udawać to samo – / wtedy się okaże” („Sposób”). W tej niewielkiej książce przecina i splata się wiele historii, bardzo kameralnych i intymnych, rozgrywających się między dwojgiem ludzi ( „tyle się zmienia i tylko na drobne”) albo w samotności („ jedyne wyjście prowadzi do wnętrza”) .

To też historia o pisaniu, o momencie, kiedy myśli cisną się na papier. Jest tu też strach ( przed chorobą?) i czekanie na katastrofę. A przede wszystkim jakieś wyjście, jak w wierszu „ Wyjście z sytuacji” : „ Na margines/ zdarzeń”. Ta książka jest poetyckim destylatem, w którym niemal na każdej stronie znajdujemy piękne niespodzianki takie jak „paniczna czujność rozstrojona/ śmiechem na zakręcie snu” ( „Hamowanie”).
Klara Nowakowska, Niska Rozdzielczość, Fundacja na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza, Wrocław 2013

Klara Nowakowska (1978) – opublikowała zbiory wierszy ”Zrosty” (1999), „Wodne wiersze” (2002), ”Składnia” (2004) i „Ulica Słowiańska” (2012). Laureatka głównej nagrody w konkursie im. Jacka Bierezina (1998) i nagrody „Gazety Wyborczej” WARTO (2013). Mieszka we Wrocławiu przy ulicy Słowiańskiej.