Majakowski: od anarchizmu do bolszewizmu

Czasami jesteśmy szybsi niż Amerykanie czy Anglicy. Rzadko bo rzadko ale jednak. Na przykład w tłumaczeniu książek szwedzkich autorów.

U nas znakomita biografia Majakowskiego pióra Bengta Jangfeldta ukazała się pięć lat temu w oficynie WAB, za oceanem – dopiero teraz. I w najnowszym numerze Times Literary Supplement ukazuje się z tej okazji duży tekst Clare Cavanagh „Poeta modelowy”. Znakomita tłumaczka m.in. Miłosza i Barańczaka pisze, że szwedzki autor wykonał olbrzymią pracę, bo prześledził nie tylko całe życie rosyjskiego poety ale także znakomicie opisał polityczne i obyczajowe tło czasów w których żył.  Święta prawda.

Bo książka Jangfeldta  to opowieść o człowieku, który po rewolucji październikowej stał się bohaterem państwa radzieckiego. Pisał zaangażowane wiersze i malował plakaty propagandowe. To także historia burzliwego trójkąta miłosnego, który Majakowski tworzy z Lili i Osipem Birkami. Jedne z najpiękniejszych wierszy miłosnych w rosyjskiej poezji to te, w których wychwalał swoją muzę, Lili. Stawką było życie jest też opowieścią o człowieku, który z czasem coraz bardziej krytycznie oceniał skutki rewolucji i z przerażeniem patrzył, w jakim kierunku podąża komunizm. Opierając się na nieznanych dotąd listach i dokumentach, odkrytych w tajnych archiwach, Jangfeldt z rozmachem opisuje życie Majakowskiego w środowisku artystycznym rewolucyjnej Rosji, wnikliwie analizuje najważniejsze utwory poety, barwnie opisuje jego relacje z kobietami. Tropi jego fobie i obsesje. Z biografii wyłania się portret artysty w służbie ideologii i w pogoni za własnymi pragnieniami. To także kronika mrocznych czasów formowania się Związku Radzieckiego.

Jan Strzałka pisał o biografii Majakowskiego: Czy współczesnych „pięknych dwudziestoletnich” może poruszyć los najsłynniejszego z futurystów, a jego poezja – stać się takim doświadczeniem inicjacyjnym, jakim była dla ich dziadków i rodziców? Zawsze w to wierzyłem, tym bardziej dziś, przeczytawszy biografię autorstwa szwedzkiego pisarza Bengta Jangfeldta. Jego „Majakowski. Stawką było życie” to owoc kilkudziesięcioletniego szperania w archiwach i rozmów z tymi, którzy z Majakowskim się zetknęli.

Jangfeldt pokazuje ewolucję poety od anarchizmu do bolszewizmu, opowiada o jego wielkim głodzie miłości. O życiu człowieka od młodości ogarniętego manią samobójczą, a po rewolucji wybierającego rolę funkcjonariusza państwowego, i przez to państwo zaszczutego.