Podsiadło i Honet z Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej

Roman Honet –  finalista tegorocznej edycji „Silesiusa” i laureat naszej nagrody za całokształt twórczości Jacek Podsiadło zostali uhonorowani ex aequo  przyznaną po raz trzeci Nagrodą im. Wisławy Szymborskiej. Nagrodę wręczono podczas uroczystej gali w sobotę wieczorem w Centrum Kongresowym ICE Kraków.

Roman Honet został nagrodzony za wydany w zeszłym roku tomik Świat był mój (Biuro Literackie).

honet1 Poeta tak wypowiadał się naszym portalu o tym zbiorze:

Wszystko, co mógłbym powiedzieć o tomie moich wierszy pt. świat był mój, zapisałem w samych wierszach. Nie jestem kuplerem ani sutenerem własnych wierszy i wolałbym, by tak pozostało. Zresztą nie mam wyboru: to nie jest moje przekonanie, ale cecha charakteru, tak jak drzewo nie wybiera sobie kory ani liści. Mówienie o własnych wierszach kłopocze mnie i kaleczy, uchybia czytelnikowi, w dodatku jest to dla mnie zajęcie nudne i niewskazane, ponieważ piszę własne wiersze, nie o własnych wierszach. Uważam, że to właściwy porządek rzeczy. Jestem przekonany, że prawdziwym życiem poety są wyłącznie jego wiersze. Wszystko, co odmienne, to opakowania.

Jacka Podsiadłę nagrodzono za tom  za Przez sen (Ośrodek Brama Grodzka – Teatr NN).

podsiadłosen

„Przez sen” jest tomem doskonałym – pisała na naszym portalu Justyna Sobolewska – jurorka Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius”.

„Przez sen” jest tomem doskonałym, bo krystalizuje to, co najlepsze w poezji Podsiadły. I nie jest to zerwanie z przeszłością. Podsiadło wcale nie porzucił buntu, nie przestał zaznaczać swojej osobności, nie przestał nucić pieśni dziadowskich, nie zatrzymał się i nie porzucił Drogi – to wszystko jest , tylko jednocześnie tutaj znalazło swoją najdoskonalszą formę – formę wiersza i formę graficzną. Bo jak ta książka jest wspaniale wydana!

„Przez sen” opracowała graficznie Małgorzata Rybicka i wszystko tu ma znaczenie: typografia, kolor papieru, rozkładane strony, dzięki czemu wers nie musi być przenoszony do następnej linii, wreszcie ukrycie tekstu, który trzeba samemu sobie odsłaniać. Ta poezja odwołuje się do wszystkich zmysłów i ta książka uruchamia wszystkie zmysły: cienki papier o niezwykłym odcieniu, motyw graficzny w kolorze morskim przypominający najlepszą tradycje polskiej grafiki z lat 60- tych.

Nie wyobrażam sobie tej książki jako e-booka , bo jej forma graficzna też jest komunikatem dla czytelnika. Oto masz, czytelniku, w ręku rzecz cenną (bo książki są wyjątkowe) , trudno dostępną. Kto jej szukał wie, że nie łatwo ją kupić – należy szukać u wydawcy , czyli w Ośrodku Brama Grodzka.

Zupełnie inny komunikat niósł poprzedni tom , z założenia „biedny”, wydany na papierze makulaturowym. Ostatnią książką Podsiadło powrócił w pewnym sensie do początków , kiedy jego tomiki stawały się od razu białymi krukami i trudno je było znaleźć. Teraz też ten, kto zdobędzie „Przez sen” stanie się wybrańcem. A jednocześnie przecież te wiersze same w sobie nie są niedostępne, przeciwnie otwierają się przed nami, pozwalają odnaleźć w nich siebie. Za tą najwyższą starannością formy stoi też niezachwiana wiara w poezję i w słowo. „Mam gdzieś koniec poezji. Czniam wyczerpnie języka”. I tak właśnie jest , dostajemy słowa mocne i piękne, najpiękniejsze.

Wartość nagrody wynosi 200 tysięcy złotych. Zwycięzcy otrzymali także statuetki będące przestrzennym przedstawieniem wyklejanki Wisławy Szymborskiej.