Poezja polska 2015

Koniec roku to pora sprzyjająca podsumowaniom. Jaki był mijający rok w polskiej poezji? Na to pytanie w dwóch interesujących tekstach odpowiadają Anna Kałuża oraz juror „Silesiusa” Piotr Śliwiński.

W zamieszczonym na łamach Gazety Wyborczej szkicu Najlepsza poezja 2015 roku. Dziś wielkich poetów już nie ma? Są. Tylko że czytelnicy zmaleli Piotr Śliwiński stara się przekonać niedowiarków, że odejście wielkich polskiej poezji  XX wieku nie oznacza wcale, że w Polsce nie powstaje poezja znakomita i nie żyją w niej wielcy poeci. Śliwiński pisze:

Zapyta ktoś: gdzie oni są, ci wszyscy rzekomo znakomici poeci, skoro nikt o nich nie słyszał? O Szymborskiej, Miłoszu, Różewiczu, Barańczaku, Herbercie wszyscy mają choćby blade pojęcie, choćby garść skojarzeń, wklepanych parę wersów, tymczasem nowi autorzy mówią rzeczy błahe, nie przykuwają uwagi, artykułują głównie zgrzyty, ilustrują – lecz nie przełamują – kryzys języka i woli.

Nieprawda. Wielkich poetów zastąpili wielcy poeci. To dzisiejsi mniej więcej pięćdziesięciolatkowie, w niczym nie gorsi od Starych Mistrzów, pod wieloma względami równie mądrzy, a nawet mądrzejsi, lecz niesłuchani. Zdało się nam – mówię o narodzie polskim – że już ich nie potrzebujemy, że inni przewodnicy, inżynierowie od konsumpcji, spece od lifestyle’u zaprowadzą nas dalej niż ci cokolwiek zdziwaczali barbarzyńcy w dyskursach usilnie, acz nieudolnie starający się zdemaskować i popsuć „światy pod klucz”, które kupowaliśmy sobie na korzystnie rozłożony kredyt. I okazało się, powiadam, wyszło na jaw, że naród obojętny na słowo poety ginie, co najmniej zaś oddaje władzę nad sobą ludziom ponurym.
Całość tego interesującego tekstu tutaj

Anna Kałuża dużą część swojego podsumowania, zamieszonego na stronie Instytutu Książki,  poświęca tegorocznym debiutantom. Prezentuje także swego rodzaju krótki „przewodnik” po najciekawszych – jej zdaniem- kierunkach w poezji najnowszej. Podobnie jak Śliwński przedstawia też swoją listę najciekawszych książek poetyckich. Oczywiście inną.

Całość tekstu tutaj