Joanna Mueller: Intima Thule

Joanna Mueller – nominacja w kategorii książka roku do Nagrody Silesiusa za tom „Intima Thule” (Biuro Literackie). 

Justyna Sobolewska pisała o tomiku w Polityce: „Dom na okładce, a w środku różne pokoje, do których zaprasza Joanna Mueller. Z poprzednich tomów wiemy, że nikt tak jak ona nie potrafi pisać o macierzyństwie, o porodach – i dzieci, i słów. O „matrialchalnym triumfie wypatroszeń”. U Mueller uderza przede wszystkim niesłychana inwencja słowotwórcza, słowa się tu zahaczają i zaczepiają nawzajem. A w dodatku jest to poezja traktująca macierzyństwo i cielesność zupełnie niesentymentalnie. Mueller wchodzi w dialog z innymi poetami: z Białoszewskim, z Miłobędzką, z Miłoszem. A całość układa się w medytację nad różnymi stanami istnienia: kobieta jest jak matrioszka, znika, roztrwania siebie dla innych: „racz dać od poczęć/ odpoczynek wieczny”. Stawką jest powrót do siebie: „odzyskać siebie dla kartki papieru”. Mueller przenikliwie pokazuje poprzez „substancję mateczną” nasze wspólne kłopoty z istnieniem (i nieistnieniem)”.

Maciej Woźniak tak recenzował książkę w dwutygodniku: „W nowej książce Mueller pozostaje wierna upodobaniu do koncept-tomu. Całość składa się z siedmiu części, każda po pięć wierszy, ale te części, i wiersze w tych częściach, nie idą, jak Pan Bóg przykazał, jeden po drugim. Na kolejnych stronach teksty następują po sobie według jednego porządku, a ich przynależność do sfer sensodajnie i sensorycznie głębszych sygnalizują przypisy z nazwami części poczynione na górze strony. Taka indeksacja sprawia, że możemy czytać „intima thule” na dwa sposoby: po kolei, jak oficjalni czytelnicy, albo wertując/wędrując przez książkę według osobistych zaproszeń autorki. Tytuły części oraz okładka książki sugerują, że są to zaproszenia do kolejnych mieszkań. W języku – domu bytu? W intymnym świecie autorki – umeblowanym przez jej „biolingwizm”? W kolejnych słojach-widnokręgach rozchodzących się tam, gdzie ciało upada w czas? Te miłe koncepcyjne zagwozdki nie odbierają przyjemności z lektury poszczególnych wierszy i wątków”.

Joanna Mueller (ur. 1979) – poetka, literaturoznawczyni i krytyczka literacka. Absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Debiutowała tomem poetyckim „Somnambóle fantomowe”, który ukazał się w 2003 roku. Jej drugi zbiór wierszy – „Zagnizdowniki/Gniazdowniki” – ukazał się w roku 2007 i był nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia. Sygnatariuszka „Manifestu neolingwistycznego” (grudzień 2002), jej twórczość kojarzona jest z neolingwizmem, choć ona sama określa ją „archelingwizmem”. Redagowała warszawskie akademickie czasopismo „LiteRacje”. Wiersze i artykuły krytyczne publikowała m.in. w „Twórczości”, „Tekstach Drugich”, „Literaturze na Świecie” oraz „Lampie”. Współredaktorka szkiców krytycznych o twórczości Tymoteusza Karpowicza „Podziemne wniebowstąpienie” (2006) i antologii poezji kobiet (1989-2009) „Solistki”. Mieszka w Warszawie.(dwutygodnik.pl)