Historia kina polskiego Darka Foksa


Przypominamy i polecamy „Historię kina polskiego” Darka Foksa (Biuro Literackie).

Reżyser Jan Švankmajer swój zestaw przykazań dla filmowców kończy tak: „Istnieje jednak pewna reguła, której przekroczenie (a tym bardziej ominięcie) pogrąży każdego twórcę: Nigdy nie pozwól swojej sztuce służyć czemukolwiek innemu aniżeli wolność”.

Darek Foks w Historii kina polskiego usuwa z dziejów naszego filmu wszystko to, co papież czeskiego surrealizmu zapewne uznałby za niepotrzebne. Coś tam jednak zostało. Andrzej Munk pewnie sięgnąłby po tę książkę. I jeszcze Jana Piszczyka przymusiłby do tej lektury.
 
„Komentarz do krótszego motta: Krótsze motto, zaczerpnięte z opowiadania Zygmunta Haupta pod tytułem Stypa, brzmi następująco: „Na dworze było czarno od nieba i biało od śniegu”. Wybrałem je bez chwili wahania, ponieważ nie ma zdania, które lepiej opisywałoby Polskę, czyli także kino polskie, szczególnie czarno-białe”.

Fragment eseju Klaudii Mucy towarzyszący premierze książki Darka Foksa Historia kina polskiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 7 grudnia 2015 roku:
 
„Uwaga! Tekst zawiera krytycznoliterackie spoilery (zdradza, co się dzieje w książce i co może się wydarzyć podczas jej czytania).
Do lektury nowej książki Darka Foksa przyda się krótka powtórka z historii kina, nie tylko polskiego. Warto też zajrzeć do dzieł teoretycznych na temat X Muzy i przewertować na przykład rozdziały o radzieckiej szkole montażu. Wypada też przypomnieć sobie dzieła tak zwanej polskiej szkoły filmowej (Kawalerowicz z Austerią i Pociągiem, Wajda z Lotną czy Skolimowski z Rysopisem; znacie?). Czy to konieczne? Tak, choćby dla własnej satysfakcji wynikającej z rozpoznania, do jakiego tekstu kultury odnosi się autor, nawet jeśli to odniesienie jest śladowe. Historia kina polskiego według Foksa to drobne intelektualne ćwiczenie (nawiązania do filmów łatwo rozpoznać), książka do oglądania i do czytania (tekst uzupełnia grafika, grafikę uzupełnia tekst), która przedstawia serię opowieści o gwałtach, dokonanych przez reżysera filmowego. Foks opisuje tylko jedną scenę – to scena przesłuchania tego reżysera, przemontowana jedenaście razy. W trybie interpretacyjnego slow motion sprawdźmy, na czym ten montaż polega”.

Darek Foks: urodzony 27 lipca 1966 roku w Skierniewicach. Poeta, prozaik, redaktor i scenarzysta. Studiował na Wydziale Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej, ukończył scenopisarstwo w łódzkiej Filmówce. Laureat m.in. głównej nagrody Konkursu na Brulion Poetycki (1993), Nagrody im. Natalii Gall (1999), Nagrody TVP Kultura (2006) za książkę „Co robi łączniczka” (przygotowaną wraz ze Z. Liberą), nominowaną również do Nagrody Literackiej Gdynia (2006). Laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2014) za całokształt twórczości. Dwukrotnie nominowany do Paszportu Polityki (2000, 2004). Redaktor działu prozy w „Twórczości”. Mieszka w Skierniewicach.