Spamy miłosne

Spamy miłosne Agnieszki Wolny-Hamkało (a5). 

O poezji Wolny Hamkało pisała Justyna Sobolewska: Wiersze Agnieszki Wolny-Hamkało to współczesne wielkomiejskie baśnie, przeciek z zaświatów. Rzeczywistość jest w tych wierszach zdrapką. Spod niej prześwieca widmowy świat. Co zrobisz, kiedy słońce wypadnie z szybu? Kiedy złapiesz piosenkę w pasażu i zachorujesz na nią? Może to, co bohaterka Spamów miłosnych – nowego tomu wierszy Agnieszki Wolny-Hamkało – pójdziesz do księgarni kupić melodie ze słów? Ale uważaj, bo możesz, jak bohaterka tych wierszy – obudzić się nagle pośrodku koncertu, lekcji baletu albo nago w szklanej kuli, gdzie krąży podświetlany śnieg. Możesz spotkać widma, które podzielą się z tobą historiami nie-z-tej-ziemi i sekwencją szybkich, mocnych snów.

Michał Rusinek: To jest piękna i pięknie wydana książka, która pokazuje „ile sił w języku” jeszcze tkwi niespożytych i jak je można spożytkować, gdy się już je dostrzeże. Agnieszka dostrzega i pożytkuje. O, jakże byłoby miło codziennie otrzymywać porcje Spamów miłosnych zamiast spamów prozaicznych!

Joanna Mueller: Spamy miłosne Agnieszki Wolny-Hamkało są cudnym ładunkiem smutkowo-bajkowym