Nowa książka Krzysztofa Bąka

W wydawnictwie WBPiCAK ukazała się nowa książka poetycka Krzysztofa Bąka –  Inne.

Krzysztof Bąk – urodzony w 1984 r. w Ostrowcu Świętokrzyskim, poeta. Autor książki Znaki wodne (2007). Laureat nagrody im. K. Iłłakowiczówny (2007). Nominowany do nagrody Silesius w kategorii debiut (2007). Mieszka w Warszawie.

Jolanta Nawrot pisała o poezji Bąka (zamekczyta.pl): Świat Krzysztofa Bąka jest z jednej strony zbiorem indywidualnych zadomowionych przestrzeni i zamieszkujących je bliskich (lub pozornie bliskich) sobie ludzi, z drugiej strony wnętrzem jednostki, która domu wciąż poszukuje – w drugim człowieku, w języku, w czasie przeszłym, teraźniejszym i przyszłym.

Bohater tych wierszy zanurzony jest w tym, co konkretne, namacalne, dostrzegalne i nadaje temu miękkość, warstwowość, oniryczność, sens wykraczający poza doraźność. Dzięki temu wiersz – ten dowód naszego upartego istnienia tu i teraz – staje się „ostatnim ciepłym miejscem na ziemi”. „Ostatnim”, bo zatrzymuje w sobie, kumuluje i porządkuje to, kim jesteśmy i to „cośmy tu sobie wybudowali. z całym tym stresem./ tańcem, poszturchiwaniem się na zimnych przystankach”.

Innymi słowy: w poezji Krzysztofa Bąka odkrywamy i dotykamy złożoność tego, co wewnętrzne i zewnętrzne, i jednocześnie poezja ta nas odkrywa, dotyka. A wszystko to dzieje się w atmosferze dialogu. Bo są to wiersze, które się nie puszą, które nie kokietują, nie krzyczą, lecz właśnie rozmawiają z nami.

 

inne rozmowy

jest już bardzo późno, lecz niektóre sprawy

powinny pozostać przez całą noc na ogniu.

ta niepewność, z jaką wchodzimy w osiedle,

lub poznajemy swoje rodziny podczas snu,

nie chce się sama wypalić, wyjść.

 

czytam wiersz o spacerze w przyjemny wieczór.

wszystko, co mi pozostało, to dowlec się z nim

do końca drogi i wykonać krótki telefon do osób,

dla których ten wiersz to ostatnie ciepłe miejsce

na ziemi. i ktoś to odbierze.

 

masz 10 minut

i nie chcesz niczego pominąć. 9 minut,

w których chciałbyś zmieścić odrobinę

wspomnień na temat kilku osób, slajdy.

8 minut wypełnionych osobliwą treścią.

czekasz, odpoczywasz. tak, teraz jest

to 7 minut, ale czekając, nie pomyślałeś,

co tak wątły czas potrafiłby jeszcze unieść.

6 minut. zbliżamy się do pewnych wirów,

powinniśmy już znać kilka ważnych imion.

a w 5 minut, co można zrobić? wiersz

nie jest wodą, by się mógł zagotować.

4 minuty, mój boże. naprawdę, nie była

to dobra próba wprowadzenia w twoje

życie, jeśli nie o śmierci chciałeś pisać.

chyba nie. 3 minuty? mózg jeszcze może

pracować, ale nigdy nie polubi tej pracy.

2 minuty, a ty nie jesteś spakowany.

odjadą bez ciebie, zobaczysz, będą się

pysznie bawić. została 1 minuta.

można tylko ukryć twarz w dłoniach

i czekać, aż cię tutaj znajdą.

podobno im się nie spieszy.

(fragmenty książki)