Polecamy najnowszy, czerwcowy, numer „Twórczości” a w nim wiersze: Krzysztofa Karaska, Macieja Meleckiego, Zbigniewa Chojnowskiego i Piotra Kępińskiego.
Prezentujemy wiersze Piotra Kępińskiego:
A MNIE WIDAĆ?
Jestem jak na
dłoni
wyjęty z żył i z serca
czekam na ciebie przed sklepem
w którym witryna nie zmienia się od lat
w którym sprzedawca nie czeka na nikogo
w którym sprzedawca nikogo nie wita ani nikogo nie wyprasza
w którym nie widać miasta ani nawet małego palca tli się tutaj siano
porzucone przez innych sprzedawców
palec do palca a sklep na kółkach odjeżdża miasto odjeżdża w siny niebyt
sprzedawca odjeżdża i zaperza się że już nigdy przenigdy nie przyjedzie bo wiatr
tutaj za silny burze za silne i wszystko takie niezbyt stabilne że sklep nie ustoi w miejscu
dlatego tyle kłopotów ma tutaj ten sprzedawca a ja muszę tego słuchać stojąc w miejscu
i patrząc w siny niebyt który niby stoi w miejscu
a przecież odjeżdża bo nawet niebyt ma cztery
krzywe kółka na których pokracznie siląc się
na grzeczność mówi do widzenia dobranoc
czy jakoś tak a może nawet labos nakties, seni
dobranoc staruchu dobranoc co mi opowiesz
na koniec sprzedawco na czterech krzywych
kółkach które jeżdżą w nieskończoność
nic mi nie powiesz bo twoje słowa też
mobilne są nie stoją ale jadą jakoś tak
szybko że sam nie możesz ich złapać
przecinki też drałują
przed siebie gubiąc zdania kropki?
Ale kropek już dawno nie ma
ostatnia kropka umarła na sklerozę
dwadzieścia lat temu a może nawet
wcześniej Bóg raczy wiedzieć i kij z nią
z tą kropką ważniejsze rzeczy teraz
na głowie są a kropka ma już grób
przecież
MÓWI
dzisiaj jabłko gra swoją rolę
zjada twój cień
i wróży jasny niepokój
pół-słowo
w ciemnej całości