Polecamy tom wierszy ukraińskiego poety Andrija Lubki Nieudane próby samobójstwa (Biuro Literackie). Jest to druga po Killerze publikacja autora we wrocławskiej oficynie. Autorem przekładu jest Bohdan Zadura.
Andrij Lubka jest poetą obdarzonym wyjątkowo wyostrzonym zmysłem obserwacji. Melancholijne spojrzenie łączy się tutaj z gorzkim dowcipem, Lubka jest typem defetysty, który własny pesymizm traktuje z przymrużeniem oka. Główne tematy Nieudanych prób samobójstwa to: miłość, śmierć, kobiety, seks, alkohol i papierosy… I chyba nie jest przypadkiem, że w jednym z utworów Lubka przywołuje tomik 49 wierszy o wódce i papierosach Świetlickiego.
Już wcześniej Biuro Literackie publikowało tłumaczenia z poezji ukraińskiej autorstwa Bohdana Zadury: Historie ważne i nieważne Andrija Bondara, Piosenki dla martwego koguta Jurija Andruchowycza, 34 wiersze o Nowym Jorku i nie tylko Wasyla Machno, Ruchomy ogień Ostapa Sływynskiego, Historię kultury początku stulecia Sierhija Żadana oraz antologię poezji ukraińskiej Wiersze zawsze są wolne.
Olga Kotsaba tak pisała o poecie: „…urodził się w Rydze, jednak swoje dzieciństwo spędził na Zakarpaciu Ukrainy w mieście Wynohradiw, które znajduje się blisko granicy z Węgrami i Rumunią. –Miejsce urodzenia dało mi pewną swobodę – świadomość wolności wyboru i Ojczyzny, i języka ojczystego, i miejsca gdzie chciałbym żyć. I jeśli z krajem oraz językiem ojczystym problemów u mnie nie występuje, to z miejscem zamieszkania, a raczej miastem zamieszkania pewne wątpliwości jednak są.– (A. Lubka „Spać z kobietami”). Lubka zdobył wyksztalcenie w szkole wojskowej w Mukaczewo, a potem nagle staje się studentem filologii ukraińskiej w Użgorodzkim uniwersytecie. Właśnie w Użgorodzie organizuje on swoje pierwsze wieczory literackie, uzyska pierwszych fanów oraz przeciwników swojej twórczości. W programie “Twórcza paleta” Lubka powiedział, że konserwatywne środowisko tego miasta źle przyjmuje jego wiersze, dlatego, że one często są prowokacyjne. –Mówiono mi, że u mnie nie ma głosu, ciemna przeszłość i problemy z alkoholem,i, jak czasami piszą gazety, mieszam piwo z wódką, rymu – z bólem. –(A. Lubka „Czterdzieści dolarów plus napiwek”). Jednak Lubka nie chce pisać o przyrodzie i ojczystym kraju, o których już dawno pisano. Zamiast tego pisze o terroryzmie, kobietach, seksie, alkoholu, papierosach, impotencji i o innych rzeczach, które zasługują na to, by o nich pisali. W słowach dla niego nie ma żadnych ograniczeń, cenzury lub zakazów. Lubka prawie do końca odmawia się od rymy, która, jego zdaniem, zbyt ogranicza poetę, nie dając wyrazić tego, co jest najważniejsze. Tak kształtuje się jego indywidualny styl pisma:– Czasami lubię zapisywać sny wierszami, najczęściej nierymowanymi, bo jak można zrymować ładunek elektryczny twojego nagiego ciała, które leży obok i tę niespodziewaną ulewę, te zapocone okna?– (A. Lubka „Terroryzm” tłumaczenie Anety Kamińskiej). Andrij Lubka podróżuje po miastach Ukrainy, bierze udział w różnych konkursach literackich, otrzymuje nagrody i powoli staje się znanym na całą Ukrainę oraz daleko poza jej granicami”.