Piotr Sobolczyk – Obstrukcja insługi (Dom Literatury w Łodzi).
Leszek Szaruga: Książka buduje przestrzeń, w której poruszają się „dwuznaczne jednoślady”, istoty o dwoistej tożsamości, wciąż skupione na próbie zdefiniowania własnego „ja”. Przy czym wszystkie te chwyty narracyjne sprawiają, iż mamy do czynienia z poezją niesłychanie dynamiczną, dla której istotną wartość stanowi spontaniczny gest manifestacji swej osobowości, w którym jedną z najistotniejszych wartości staje się szczerość będąca gwarancją prawdy (samo)poznania, zmieniająca poezję w „sobologię”, dziedzinę pozwalającą rozpoznawać wielorakie uwikłania osobowości bohatera tych wierszy, wciąż poszukującego stałego punktu oparcia w świecie nieustannej przemiany, widzianym nie jako obraz o raz na zawsze ustalonych kształtach, lecz raczej jako – niczym w kalejdoskopie – wciąż na nowo przeobrażający się, ale nietracący spójności zbiór elementów. Tym samym Sobolczyk jest w swych poszukiwaniach kontynuatorem awangardowych nurtów poezji XX-wiecznej, by przywołać choćby, prawem wskazania głębokiej tradycji, eksperymenty graficzno-słowne Tytusa Czyżewskiego.
Bez przeczytania tej instrukcji nie dowiesz się, kim jest Piotr Sobolczyk. (Po jej przeczytaniu zresztą również nie).