O tym ciekawym debiucie warszawskiej autorki, laureatki kilkunastu nagród poetyckich mało dzisiaj się mówi. Warto jednak zaglądać do książki poetyckiej Anny Agaty Tomaszewskiej.
Jej „Wiersze do czytania” (WL) jak głosił werdykt jury I edycji konkursu literackiego im. Macieja Słomczyńskiego to „dojrzała i świadoma dykcja, w której obok subtelności w opisie świata (…) pojawia się żartobliwość, a nawet jadowita ironia”, „oryginalne, sensualne metafory”, „rzeczywiste wiersze do czytania, które uwodzą magią codzienności”.
Krzysztof Lisowski: ”Wyraźniejąca z wiersza na wiersz odrębność wyobraźni. Intrygujące liryczne opowieści – nieco niesamowite, nad-realne, w klimacie suspensu, niespokojnego snu, nagłego wyrazistego marzenia. Tu wszystko zdarzyć się może – a opowieścią rządzi przemiana: jawy w sen, cielesności w zjawiskowość, słowa w prawie dotykalny obraz, koloru i smaku w jego potencjalne doznanie. A przy tym znajdujemy tu lekkość, niewymuszony humor, bezwstydnie radosny erotyzm, czułość dla obserwowanego świata.”