Po ponownym debiucie Ryszarda Krynickiego – jak zapowiada Biuro Literackie – czas na przypomnienie jego poprzedniej książki poetyckiej wydanej w Biurze Literackim – już niebawem ukaże się nowe, rozszerzone o dwa utwory wydanie Przekreślonego początku. Tom, w którym znalazły się wiersze wybrane z różnych okresów twórczości autora Pędu pogoni, pędu ucieczki, ukazał się pierwotnie jako jedna z dwu premier towarzyszących siedemdziesiątym urodzinom poety.
Przekreślony początek to podróż przez całe dzieło Krynickiego – dwadzieścia cztery wiersze z liczącego ponad dziesięć tomów poetyckich dorobku pisarza to wybór, dość powiedzieć, skromny, niezwykle oszczędny, ale jednocześnie – intensywny. Nie ma w nim jednak nic dziwnego dla poety, który od lat waży każde słowo, każdą pauzę, dla poety, który od lat próbuje zbliżyć się w swojej twórczości do granicy milczenia.
Dobór utworów do Przekreślonego początku pokazuje, że dla Krynickiego poezja to nie literacki projekt, któremu można przypisać taki bądź inny cel (np. odkłamywanie języka propagandy), ale egzystencjalna i moralna konieczność, a jej istotą są nie tylko, jak chciał Bruno Schulz („Mój/ ukochany pan profesor Bruno Schulz”), „krótkie spięcia sensu między słowami”, lecz również – a może przede wszystkim – odpowiedź na wezwanie, na apel drugiego człowieka.
fot. Biuro LIterackie