Nowe przygody Kubusia Puchatka w Znaku już 29 marca. To oficjalna kontynuacja klasycznych opowiadań A.A. Milne’a w wykonaniu najlepszych współczesnych pisarzy dla dzieci, z nowymi pięknymi ilustracjami w stylu E.H. Sheparda i w znakomitym tłumaczeniu Michała Rusinka.
Te ciepłe, zabawne historie to ponadczasowe lekcje przyjaźni, pokazujące siłę dziecięcej wyobraźni. Nieważne, czy masz 5 czy 105 lat. Nowe przygody Kubusia Puchatka to obowiązkowa lektura rozchmurzająca w każdym wieku.
Michał Rusinek urodził się w 1972 roku w Krakowie i nadal tam mieszka. Był sekretarzem Wisławy
Szymborskiej, teraz prowadzi Jej fundację. Pracuje na Wydziale Polonistyki UJ, gdzie prowadzi wykłady z teorii literatury i retoryki. Bywa tłumaczem z języka angielskiego, zdarza mu się pisywać
książki dla dzieci i dorosłych oraz układać wierszyki czy teksty piosenek. Pisuje felietony o książkach i języku. Spolszczył m.in. przygody Misia Paddingtona, Fistaszki, Snoopy’ego i Piotrusia Pana.
Michał Rusinek: Kubuś Puchatek to jeden z pierwszych moich znajomych z dzieciństwa. Zresztą nie bardzo potrafię sobie wyobrazić, jak może wyglądać dzieciństwo bez Kubusia i innych mieszkańców Stumilowego Lasu. Już jako dorosły zyskałem pretekst, żeby do Kubusia wracać, bo dostałem propozycję przetłumaczenia wszystkich wierszy Milne’a, a potem także pierwszej oficjalnej kontynuacji tych opowieści, zatytułowanej „Powrót do Stumilowego Lasu” Davida Benedictusa.
Oto kolejna, bardzo udana kontynuacja, utrzymana w duchu oryginalnych opowie- ści Milne’a, dająca nowe życie wspaniale zarysowanym przez niego postaciom, towarzyszącym wielu pokoleniom czytelników na nieomal całym świecie. Tłumaczowi przysporzyła nieco siwych włosów, bo pełna jest żartów językowych, ale czegóż się nie robi dla ulubionych znajomych z dzieciństwa?