W wydawnictwie sic! w serii Wielcy pisarze w nowych przekładach ukazuje pierwszy pełny przekład rosyjskich wierszy Bolesława Leśmiana, mało znanego epizodu w twórczości tego poety. Książka w przekładzie i z posłowiem Zbigniewa Dmitrocy.
Rosyjskie wiersze Leśmiana owiane są mgiełką tajemniczości. Przez długie lata uważano, że powstały w kijowskim okresie jego życia i że początkowo był on poetą rosyjskojęzycznym. Tę błędną hipotezę ułatwiał fakt, że pochodził on ze zasymilowanej rodziny żydowskiej i przez wiele lat mieszkał w Kijowie, gdzie ukończył carskie gimnazjum i uniwersytet. Względnie niedawno okazało się jednak, że zostały one napisane podczas jednego z pobytów poety w Paryżu. Najprawdopodobniej ich inspiracją była perspektywa wysokich honorariów, jaką przed biednym poetą polskim roztoczył sławny rosyjski poeta Konstantin Balmont, którego Leśmian przypadkiem spotkał w Ogrodzie Luksemburskim.