20 listopada premiera Raportu wojennego Agaty Jabłońskiej. To dwudziesty debiutant w Biurze Literackim, które od lat z powodzeniem pracuje z początkującymi autorami.
Nagroda Nike dla Bronki Nowickiej, a wcześniej liczne wyróżnienia dla pierwszych książek Sławomira Elsnera, Łukasza Jarosza, Szymona Słomczyńskiego, Julii Szychowiak czy ostatnio Dawida Mateusza sprawiają, że na książkę Agaty Jabłońskiej należy także zwrócić uwagę. Szczególnie, że autorka czekała ze swoim debiutem ponad dekadę.
Jak pisze wydawca: zawierający 26 wierszy tom w specyficzny sposób podejmuje temat wojny prowadzonej na różnych frontach, nie tyle politycznych, ile prywatnych. Tytułowy raport przewrotnie oddaje poetykę wierszy Agaty Jabłońskiej, które stają się meldunkami ze świata wewnętrznego, sygnałami ostrzegawczymi, gdy konflikty społeczne podsycają intymne lęki. Jeden z nich jest związany z macierzyństwem, z troską i odpowiedzialnością za dziecko w sytuacji granicznej, gdy za rogiem wciąż trwa wojna albo za chwilę może wybuchnąć.
Agata Jabłońska jest absolwentką historii sztuki, związaną z Muzeum Narodowym w Krakowie. Publikuje teksty na temat architektury, przygotowuje wystawy, robi zdjęcia, protestuje i – co lubi podkreślać – wychowuje syna. Jej debiut to pierwsza książka w Biurze Literackim, której wydanie zostało wsparte środkami przekazanymi przez rodzinę Tomasza Pułki. Co ciekawe, Agata Jabłońska wywodzi się z tego samego środowiska poetyckiego, co zmarły przed pięcioma laty Tomasz Pułka, z którym autorka Raportu wojennego wspólnie stawiała pierwsze literackie kroki.
fot. Biuro Literackie (www.biuroliterackie.pl)