Przypominamy Rok bez chmur Jacka Gutorowa (WBPiCAK), tomik nominowany w tym roku do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius w kategorii Książka Roku.
Michał Sowiński pisał o książce w Tygodniku Powszechnym: „Niebo bez chmur to epifania: poznanie pełne i doskonałe, w którym widać rzeczy w sposób niezapośredniczony. Oczyiście osiągnięta – unieważniłaby sens istnienia poezji (bo po co szukać nowych słów, jeśli wiemy już o świecie wszystko?). Gutorow-dekonstrukcjonista wie, w jak niebezpieczną grę próbuje nas wciągnąć, dlatego zatrzymuje się tuż przed krawędzią tej świetlistej przepaści. „Odchodzenie od poezji / To też poezja” – tłumaczy się na zakończenie wiersza poświęconego Różewiczowi”.
A sam autor w jednym z wywiadów tak mówił o poezji i pisaniu wierszy: „Poezja jest dla mnie…Przede wszystkim otwarciem i szansą na odnalezienie w sobie nieznanych języków, nieznanych pokładów wrażliwości i wyobraźni. Zresztą łatwiej byłoby mi odpowiedzieć na pytanie, czym poezja nie jest. Nie jest, a raczej nie powinna być, potwierdzeniem własnych oczekiwań czy poglądów. Niedobrze, jeśli wiersz jest wyłącznie wyrazem naszych uczuć, lęków czy tęsknot. Lepiej, jeśli stanowi dla nas wyzwanie, zaskakuje nas czymś, czego zupełnie się nie spodziewamy. Chodzi w gruncie rzeczy o to, aby pozwolić językowi prowadzić nas w tylko sobie znane strony.
Pisać poezję zacząłem…Wolałbym mówić o pisaniu wierszy, a nie poezji. Zacząłem je pisać stosunkowo późno, pod koniec liceum, a i wtedy były to próby, w większości nieudane. Natomiast zawsze fascynowały mnie litery, słowa, zapisany język. Mając kilkanaście lat godzinami zapisywałem na kartkach różne wyrazy, łączyłem je ze sobą, interesowały mnie efekty takich łączeń. Tyle tylko, że nie nazywałem tego wierszami. Pierwsze poważne wiersze zacząłem pisać w wieku dwudziestu, dwudziestu jeden lat. Ale tak naprawdę to mam poczucie, że stale zaczynam od nowa. Myślę, że każdy uczciwy poeta stale szuka własnego języka, a każda kolejna książka to próba odnowienia własnego idiomu, zresetowania własnej wrażliwości i wyobraźni. Dlatego nie traktuję pisania wierszy jako zawód. Poetą się bywa, a nie jest”. (wolne-dziennikarstwo.pl)
Jacek Gutorow – autor wierszy, tłumacz, eseista. Rok bez chmur jest jego siódmym tomem poetyckim. Mieszka w Opolu.
Marzec
Po epoce lodowcowej przyszedł czas
na kwiaty, które wkładam do wazonu
pośrodku pokoju. Ostrożnie, tulipany,
mówi zziębnięty jeszcze obłok.
Różewicz: pożegnanie
Odchodzę od poezji bez żalu
Jakbym odbijał od brzegu
Wyobraźnia milczy
Słowa zwlekają
Odchodzenie od poezji
To też poezja
(fragmenty książki)