Wydawnictwo PIW wznawia Pamiętnik poety Kazimierza Wierzyńskiego.
W początkach lat siedemdziesiątych w sekcji polskiej Radia Wolna Europa Wierzyński rozpoczął cykl „Poet’s Diary”. Był to cykl opowiadający o jego własnej twórczości poetyckiej. Poeta opowiadał słuchaczom o okolicznościach powstania poszczególnych wierszy, osadzał je w elementach biografii, a to wszystko przeplatał poezjami recytowanymi przez niego samego.
Po latach, kiedy powstał pomysł spisania tych audycji i wydania w postaci książki, początkowo wiersze miały zostać usunięte. Na szczęście zostały. Mamy teraz w rękach coś niezwykłego – pamiętnik wierszy, jak to sam określał Wierzyński, który jest tak samo wspaniałym prozaikiem jak poetą.
Mnie osobiście najbardziej ujął stosunek Wierzyńskiego do Staffa, którego uważał za swojego poetyckiego, duchowego ojca. To właśnie od opinii Staffa Wierzyński uzależnił swoje dalsze losy jako poety. Gdyby Staff wierszy nie docenił, nie mielibyśmy jednego z największych poetów, a tego nie umiem sobie nawet wyobrazić!
Książka pełna jest puzzelków, okruszków, historyjek – jak ta o spotkaniu dwóch wielkich poetów w warszawskiej knajpie. Piękna rzecz. Chciałabym tę książkę mieć na własnej półce.