Bądź wrażliwy jak Ławrow

 

„Nie, nic w tym świecie się nie dzieje na nowo

Tylko wciąż słodszy Ojczyzny dym

Emigranci – to nie rosyjskie słowo

Ale jak bliskie stało się im”

(tł. przekładu za: tvn24.pl)

 

Czyjego autorstwa są te strofy? To trudne pytanie. Otóż, Siergieja Ławrowa, szefa rosyjskiej dyplomacji, który czytelnikom popularnego pisma „Russkij Pionier” dał się poznać jako wrażliwy poeta.

Jak twierdzi dyplomata, wiersze pisał podczas swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych. W piśmie, którego numer został poświęcony sprawom zagranicznym zamieszczono trzy utwory Ławrowa, napisane w latach dziewięćdziesiątych. Jeden poświęcony jest emigracji, inny napisany został z okazji objęcia przez polityka stanowiska w ONZ, bohaterem trzeciego są konie.

Jak pisze portal tvn24 Siergiej Ławrow „od lat jest miłośnikiem poezji. Jest np. autorem hymnu swojej alma mater – Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO), kuźni rosyjskich dyplomatów”.

Ławrow w Rosji uważany jest polityka, który oprócz tego, że pracuje z „religijną wręcz dbałością o szczegóły” kocha sztukę, literaturę, uwielbia whiskey, cygara i papierosy, a także syberyjską tajgę. W młodości zaś Ławrow grał na gitarze w zespole rockowym.