Nowa książka Agnieszki Wolny-Hamkało

Nowa książka poetycka Agnieszki Wolny-Hamkało „Panama smile” (WBPiCAK). 

Mariusz Grzebalski pisał o tomie: „To sytuacyjne wiersze, które mogą dać czytelnikowi dużo dobrej energii. Wiersze z uśmiechem, mimo życiowego mroku tu i ówdzie. Z cytatami z rozmów, wywiadów, spotkań. Wiersze, które są – jak mówi sama autorka – podręczną apteczką.”

Agnieszka Wolny-Hamkało – autorka dwóch powieści (41 utonięć, Zaćmienie), dziewięciu tomów wierszy, tomu szkiców (Inicjał z offu), kilku książek dla dzieci i dramatów (m.in. Dzień dobry, wszyscy umrzemy). Ostatnio wydała książkę Nikt nas nie upomni. Mieszka we Wrocławiu.

 

Panama smile

Zimowe słońce jest stare i przez to bardziej kosmiczne

(metafory solarne są dla małych dziewczynek).

W melancholijnej scenerii zimowej Lizbony

poznajemy dobroduszną Pilar, jakby przyszła prosto

z bliskowschodnich baśni (w Lizbonie?

Aż mnie wylogowało na chwilę):

być zjeżoną pięknością jak Denise z Belasco,

albo chociaż tą kurwą Renatą.

On jest identyczny z samym sobą, płaski

jak weekend w Nevadzie. Tak wszystko odnosi do siebie,

że aż jest niewidzialny. Musisz być bardzo samotne,

moje sensoryczne bóstwo – powiedziała.

Jak będę spadać, to nie stanie się nic takiego, żaden hałas:

pieniążek, który wpada do odkurzacza. Nie lament, raczej kurz

– odparł, marudząc. Niebieski tatuaż, który zrobiono mu zapałką,

teraz się odzywa. Jak stary ząb przerabiany przez konowałów,

zlepiony z metali ciężkich. Gdzieś słyszałam, że wszyscy umrzemy.

Szczerze mówiąc, uważam to za kompletną bzdurę.

(fragment książki)