Warning: Use of undefined constant ‘DISALLOW_FILE_EDIT’ - assumed '‘DISALLOW_FILE_EDIT’' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /home/mobiwroclaw/ftp/silesius/festiwal/wp-config.php on line 93
Poezja wkroczyła na wrocławskie ulice, czyli pierwszy dzień 4. Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius – Festiwal Silesius
Poezja wkroczyła na wrocławskie ulice, czyli pierwszy dzień 4. Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius

Poezja wkroczyła na wrocławskie ulice, czyli pierwszy dzień 4. Międzynarodowego Festiwalu Poezji Silesius

Tegoroczną edycję Festiwalu Silesius zaplanowaliśmy na sześć dni i już pierwszy pokazał, jak bardzo różnorodne mogą być sposoby odbioru poetyckich tekstów. Na sam początek zupełnie dosłownie ruszyliśmy w miasto, a dokładnie w okolice Przejścia Świdnickiego, gdzie Teatr Ej Aj wykonał performance o wymownym tytule Atak poezji. Aktorzy na różne sposoby prezentowali poezję przypadkowym przechodniom – szepcząc wiersze do ucha, wykrzykując je przez tuby, czy znienacka otwierając poły prochowców, pod którymi kryły się cytaty. Uważni czytelnicy mogli też znaleźć poezję pod stopami – na chodnikach wymalowane zostały fragmenty wierszy poetek i poetów nominowanych w tym roku do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.

Po wydarzeniach plenerowych festiwal przeniósł się do wnętrza Klubu Proza. Wstępem do późniejszych spotkań literackich był wernisaż wystawy Listy Rafała Wojaczka do matki – w oknach Prozy zawisły faksymile korespondencji wybitnego poety, która wejdzie w skład książki przygotowywanej przez Wydawnictwo Warstwy. Profesor Andrzej Zawada, dyrektor programowy festiwalu, powiedział, że Wojaczak – podobnie jak Tadeusz Różewicz czy Tymoteusz Karpowicz – jest patronem Festiwalu Silesius, w ramach którego każdego roku przypominane są wielki postaci polskiej poezji.  

Cykl festiwalowych dyskusji o poezji rozpoczęła premiera pierwszego tomu Esejów Tymoteusza Karpowicza, opublikowanych przez Wydawnictwo Warstwy. Uczestnicy spotkania, od wielu lat zaangażowani w zgłębianie tajemnic otaczających spuściznę artysty, opowiadali o niejednoznaczności tej postaci i podzielili się kilkoma nieznanymi powszechnie anegdotami. Rozmowę prowadził Bartosz Małczyński, a jego rozmówcami byli Joanna Roszak, która zredagowała omawiany tom oraz wieloletni przyjaciel Karpowicza Jan Stolarczyk. Dyskusja początkowo skupiła się na osobowości poety i jego trudnej do zdefiniowania obsesji dążenia do konstruowania dzieł o charakterze totalnym. Parafrazując wypowiedź Stolarczyka, poeta chciał zastąpić sobą Boga, a jednocześnie miał stale narastające poczucie niezrozumienia i niedocenienia, szczególnie w obliczu sławy swego rówieśnika Tadeusza Różewicza. Stolarczyk wprowadził nas w kuluary relacji dwóch wielkich wrocławskich poetów – jako przyjaciel obydwu, a zarazem redaktor ich twórczości, jest prawdziwą kopalnią anegdot. Góra z górą zeszła się pod szczytem – ten cytat z wypowiedzi Stolarczyka to kwintesencja snutych przez niego opowieści. Odnosi się do historii przypadkowego spotkania artystów u podnóża Śnieżki, które zaowocowało wielogodzinną rozmową. Natomiast Joanna Roszak i Bartosz Małczyński nawiązali do relacji Karpowicza z Rafałem Wojaczkiem, mówili o ich wyjątkowej zażyłości, wzajemnym artystycznym wpływie oraz mentorskiej postawie autora Esejów. Paneliści zakończyli dyskusję wspólnym apelem o zachowanie pamięci o Tymoteuszu Karpowiczu, aby jego nazwisko nie rozmyło się wśród innych sław polskiej literatury.

Kolejnym gościem Festiwalu był ukraiński poeta i prozaik Serhij Żadan. Bardzo osobistą i pełną emocji rozmowę z poetą poprowadził Bohdan Zadura, laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius i tłumacz poezji Żadana. Autor Internatu odniósł się do sytuacji panującej na Ukrainie, zaakcentował, że powinniśmy rozmawiać o wojnie, bo rok 2014, ten, w którym wszystko w jego ojczyźnie uległo dynamicznym i katastrofalnym zmianom, jest wyraźną cezurą, nie tylko w historiografii, ale także w jego twórczości. Żadan pragnął podkreślić, że od wojny nie ma ucieczki, jej doświadczenie jest nieprzekładalne na słowa, a jednocześnie wszechobecne we współczesnej twórczości ukraińskiej. Pisarz apelował, aby – niezależnie od politycznej koniunktury – budować jak najlepsze relacje sąsiedzkie właśnie poprzez literaturę, która może być kluczem do wzajemnego zrozumienia i odkrycia, jak blisko siebie są nasze narody. W drugiej części spotkania Żadan czytał swoje wiersze, które jeszcze nie zostały wydane w Polsce. Dzięki Bohdanowi Zadurze mieliśmy okazję premierowo usłyszeć ich brzmienie w polskim przekładzie.

Zwieńczeniem pierwszego dnia Festiwalu były dwa koncerty. Wrocławski duet Przepych zaprezentował materiał z nowej płyty „Regresarabas” z towarzyszeniem Ewy Głowackiej. Następnie zagrały Pochwalone, punkowe trio łączące ostrą muzykę z tekstami współczesnych poetek, m.in. Barbary Klickiej czy Aldony Kopkiewicz. Jak podkreślały artystki, ich celem jest, by kobiece głosy i kobiece problemy wybrzmiały głośno i wyraziście. Tłumy na obu koncertach udowodniły, że łączenie poezji z muzyką jest świetnym sposobem na dotarcie z tym przekazem do szerokiej publiczności.